Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 8 marca 2016

419. Maciej Sthur

O kurcze jednak coś w tym jest, że jak zacznę znowu pisać i wysyłać listy to i odpowiedzi do mnie wracają. Nie mogę znaleźć swojego pliku z datami, dlatego nie napisze kiedy wysłałam list ale było to na pewno ponad rok temu i nareszcie odpowiedź. Aktor teraz powrócił z nowym filmem i pewnie dlatego znowu stał się aktywnym, dostałam podpis w nie swojej kopercie, do tego jedno zdjęcie z dopisaną dedykacją imienną innym długopisem. Super gdyż pana Macieja lubię jeszcze za czasów filmu "Chłopaki nie płaczą" i dlatego wysłałam takie zdjęcie, bo chciałam wysłać okładkę płyty DVD ale nie miałam pewności czy ją dostanę z powrotem. Duży sukces dla mnie. I radość, dla takich chwil warto kontynuować.

1 komentarz:

  1. Gratulacje dodaje cie do mojej listy blogów liczę na rewanż :)

    OdpowiedzUsuń