Łączna liczba wyświetleń

środa, 11 czerwca 2014

Britney Spears

Kiedy ostatnio mialam jeden z najbardziej wyczekiwanych sukcesow, tj. po 4 latach dostalam odpowiedz od Britney Spears i udalo mi sie odzyskac moja okladke z plyty.

Tu mozecie to zobaczyc

Gdy dowiedzialam sie ze Britney bedzie w Las Vegas postanowilam napisac po raz kolejny. Widzac sukcesy na fanmail z tego adresu ucieszylam sie, ze pewnie i ja dostane. Ale tym samym zastanowilo mnie to. Na poprzedni podpis czekalam prawie 4 lata, a teraz bedzie tak latwo. Britney jak na taka gwiazde to pewnie nie jest mozliwe. No i zobaczylam ta burze na fanmail, ze to sec, ze to nie jest prawdziwy, ze od 2003 roku Britney uzywa maszyny itp. Ja takze dostalam swoje 3 zdjecia podpisane. O dziwo kazde jest podpisane inaczej. Czyli wychodzi na to ze nie ma jednego idealnego podpisu. A rzekomo tej jest najprawdziwszy i zdobyty osobiscie.

autograf Britney zdobyty osobiscie

I jaka jest prawda, jest z czego sie cieszyc, czy w takim razie jest sens zbierac autografy jesli gwiazdy sie nie podpisuja osobiscie. Czy nie lepiej gdyby nie podpisywaly wcale, zamiast wysylac maszynowe albo sekretarskie podpisy. mam maly dylemat. Musze to przemyslec. Niestety nie kazdy jest w stanie osobiscie spotkac gwiazde, a ponoc i wtedy nie kazdy chce sie podpisac. Jest lista tych ktorzy najchetniej sie podpisuja i tych ktorzy wcale nie chca? Znacie taka?

Wyslalam 11/03/2014 LOR, SAE i 3 zdj + IRC
Dostałam 23.05.2014 moje 3 podpisane, każdy innym stylem


wtorek, 10 czerwca 2014

Izabella Miko

W 2011 roku napisałam maila i bardzo szybko dostałam w odpowiedzi jedno z najbardziej popularnych zdjęć z autografem Izy. Sama do dziś nie wiem czy to był nadruk czy podpis jej mamy, gdyż dostałam go w polskiej kopercie, a w tamtym czasie raczej Iza często nie bywała w Polsce. Tym samym już wtedy obiecałam sobie, że wyślę jej kilka zdjęć na adres agencji w USA. I tak tez zrobiłam.

Tu możecie zobaczyć poprzedni post i pierwszy autograf.

I tak wg moich rozpisek wychodzi na to, że list wysłałam 12.09.2012 dodając kupon IRC, 2 zdj,
jednakże gdy otrzymałam mój list 28.05.2014 w środku znalazłam 3 zdjęcia, i wiem mimo wszystko że były wysłane przeze mnie. Z tym że zastanawiam się, czy nie wysłałam w późniejszym czasie kolejnego listu, którego jakimś cudem nie zanotowałam.

I tak moja zdobycz z której jestem bardzo zadowolona, zdawkowe "For Edyta" zostało zastąpione prawdziwą dedykacją i do tego po polsku, a także mam większą pewność że jest to oryginał.

poniedziałek, 9 czerwca 2014

388. Pierre Niney

Pierre Niney, ostatnio zyskał ogromną popularność we Francji po występie w głośnym filmie "Yves Saint Laurent" gdzie zagrał główną role. Wcześniej poznaliśmy go choćby w filmie "Miłość po francusku" (w oryginale"20 ans d'écart") gdzie zagrała obok Virgini Efira.Bardzo dobry aktor młodego pokolenia. Na swoim koncie ma zdecydowanie więcej rol i wróżę mu ogromna karierę.

Ja wyslalam list do jego agencji w Paryzu 13/03/2014 dolaczylam list i 3 zdjecia a takze koperte ze znaczkiem. Odpowiedz przyszla 06/06/2014 rozumiem ze ostatnio trwala promocja filmu i na pewno dlatego byl zapracowany.

Dostałam wszystkie 3 zdjęcia z powrotem podpisane z dedykacja. Szkoda że użył jakiegoś cienkopisu, który się skleił na zdjęciach i rozmazał. No cóż to pewnie wina pogody, która ostatnio jest bardzo upalna i do tego wilgotna, bo sporo pada. Ale mimo to, bardzo się ciesze, że posiadam ten podpis w kolekcji.